Pisząc, myśląc, rozprawiając o sporcie, emocjach i rywalizacji nie sposób nie wspomnieć o marce, która mocno angażuje się w tego typu wydarzenia. Tissot, szwajcarski producent zegarków, od lat znany na całym świecie z innowacyjnego zegarmistrzostwa, bardzo wspiera imprezy sportowe nie tylko w zakresie sponsoringu, ale także chronometrażu, który stał się dla marki nośnikiem komunikacyjnym, pozwalającym na wykorzystanie własnej technologii w zakresie pomiaru czasu. Podczas każdego takiego wydarzenia Tissot prezentuje specjalnie dedykowany czasomierz. Tak stało się również w tym roku, przy okazji kolejnej, 74 już edycji wyścigu Tour de Pologne.
Tym razem jest to Tissot T-Race Cycling o numerze katalogowym T111.417.37.441.02. Ten ciekawy, szwajcarski zegarek oprócz imponującej dokładności, zaprojektowany został w żółto czarnych barwach Tour de Pologne. Ale to jeszcze nie wszystko. Każda część zegarka odnosi się do poszczególnych elementów roweru wyścigowego. Kolor i wzornictwo tarczy utożsamia się ze strukturą drogi, po której poruszają się sportowcy, pasek wraz z uszami koperty przypomina widelec ramy rowerowej, zewnętrzna część tarczy z charakterystycznymi indeksami imitującymi szprychy wraz z pierścieniem tachymetru przypomina koło roweru.
Nie jest to jeszcze koniec symboliki. Spoglądając na przyciski czasomierza będziemy mieli wrażenie, iż patrzymy na dźwignie hamulców rowerowych, spod solidnego silikonowego paska wyłania się dyskretnie struktura łańcucha rowerowego. Tissot chciał, aby zegarek stał się wręcz alegorią kolarstwa. Odkrywając kolejną tajemnicę T-Race Cycling odkryjemy, że zarówno spód koperty jak i sama koronka to odwzorowanie charakterystycznej struktury kasety rowerowej. To prawdziwy niezbędnik dla profesjonalnego kolarza, który w pełni oddaje energię oraz wyjątkowy charakter wyścigu.
Tour de Pologne w wolnym tłumaczeniu to Wyścig dookoła Polski. To impreza sportowa sięgająca tradycją okresu międzywojennego. Pierwsza edycja wyścigu odbyła się 1928 roku. Już wtedy pomimo bardzo niespokojnego okresu w dziejach kraju, ludzie wykazywali niesłychaną chęć rywalizacji i zamiłowania do sportu, nawet wymuszona przerwa podczas wojny nie wpłynęła na kontynuację wyścigu. Przemierzanie wieloetapowej trasy ze zróżnicowanym terenem wymagało od zawodników nie lada przygotowania. Trasa była naprawdę długa, bo pierwotna wersja wynosiła nawet ok 2300 km. W 1992 roku odbył się 49 w kolejności maraton i był on ostatnim odbytym na starych zasadach.
Rok 1993 – kolejny wyścig był przełomowym w historii polskiego sportu, a wszystko za sprawą przekształcenia Tour de Pologne w dyscyplinę zawodową. Poprzednie zawody wyścigowe były jedynie amatorskie. Reformę Tour de Pologne zawdzięczamy naszemu niezłomnemu, pierwszemu w Polsce zawodowemu kolarzowi Panu Czesławowi Lang. Ten wspaniały, polski zawodnik w swoim dorobku posiada kilkadziesiąt medali, nagród oraz wyróżnień. To właśnie on we wspomnianym 1993 roku stał się Dyrektorem Generalnym wyścigu. Pod jego pieczą zawody nabrały tempa i uzyskały prestiż na arenie międzynarodowej, co trwa do dziś.
Pan Czesław Lang to niewątpliwie sportowiec najwyższej klasy. Życie poświęcił pasji, jaką od najmłodszych lat było kolarstwo. Laureat wielu prestiżowych i znaczących wyróżnień. Od 1993 roku Dyrektor Generalny wyścigu Tour de Pologne. Obecnie wraz z żoną zamieszkuje w pięknym dworku na Kaszubach. Kilka lat temu przeszedł na dietę wegańską, dzięki której pozbył się poważnych problemów zdrowotnych. Kocha konie i jest bacznym obserwatorem przyrody. Oprócz sportu, który w dalszym ciągu uprawia, pasjonuje się ekologią.
Cena regularna: 1990 PLN
74. edycja Tour de Pologne rozpoczyna się 29.07.2017 na krakowskim Rynku i potrwa do 04.08.2017. Dołączamy się do kibicowania!