Marka Festina, po wielkim sukcesie wydania pierwszych modeli Swarovski, pokusiła się o rozpieszczenie nas i wypuszczeniem na świat nowych, dwóch modeli Festina Swarovski. Festina Swarovski w nowej odsłonie zegarków skradnie serca każdej kobiecie lubiącej błyskotki. Z kilku wariantów kolorystycznych, opiszę dla Was dwa z nich.
Zacznijmy od FESTINA SWAROVSKI 20379/1 – model z białymi kryształkami Swarovskiego jest najbardziej uniwersalną wersją tego zegarka i przypadnie do gustu niemalże każdej kobiecie. Delikatny i kobiecy design zamknięty w smukłej, stalowej kopercie o średnicy 29 mm idealnie wpasuje się w nadgarstek, podkreślając przy tym całą stylizację i samą właścicielkę. W tym modelu zamiast bransolety mesh, jak w poprzedniej wersji, mamy bransoletę stalową z małymi ogniwami. Wizualnie dopełnia ona i zarazem uwydatnia subtelny kształt koperty, nie tłumiąc przy tym uroku mieniących się kryształków. Ten model sprawdzi się do sukienek jak i do codziennych stylizacji, właśnie dzięki temu, że jest niewielki i delikatny. Na mineralnym hartowanym szkle zostało nadrukowane małe logo firmy Festina. Zegarek jest dodatkowo zabezpieczony przed zalaniem – posiada klasę szczelności 5 bar ( 50 m). Dekiel zegarka jest ozdobiony logiem marki więc nie znajdziemy w tym modelu miejsca na grawer.
Czas na drugi model zegarka FESTINA SWAROVSKI 20382/3. Również jedna z bardziej uniwersalnych wersji kolorystycznych, tylko tym razem czarna. Średnica koperty tutaj jest nieco większa, bo wynosi 31 mm, a to zapewne zasługa dodatkowej czarnej, ozdobnej obręczy, która posiada indeksy z kryształków Swarovskiego, co daje jeszcze lepszą czytelność i jeszcze więcej kryształków 😉 Bransoleta jest tutaj grubsza niż w mniejszym modelu, ale również wygodna i elegancka. Przez dodatkową obręcz z indeksami, bransoleta prezentuje się idealnie przy gabarytach koperty i nie sprawia wrażenia topornej. Zegarek będzie pasował na każdy nadgarstek, nawet na bardzo szczupły. Jak w mniejszym modelu mamy też klasę szczelności 50 m więc nie musimy bać się o zalanie zegarka. Oczywiście logo na szkle występuje i w tym modelu. Jeżeli chodzi o dekiel – spora ilość wolnego miejsca pozwoli nam na grawer, nie zapominając, że nie są to niewielkie zegarki 😉
Obydwa zegarki prezentują się bardzo dobrze, ale nurtuje mnie jedna sprawa – dlaczego marka Festina zrezygnowała z bransolet typu mesh? Wydaje mi się, że w poprzedniej wersji Festina Swarovski, delikatniejsze bransolety dodawały więcej uroku niż w omawianej wersji. Oczywiście dalej te zegarki są urocze, ale wizualnie zrobiły się bardziej masywne. Tak samo nie mamy już wariantów na paskach skórzanych co było bardzo dobrym pomysłem dla osób, które nie przepadają za bransoletą. Kolorystycznie mamy standardowo stal i bikolor, a wersje kryształków w kolorach czarni, bieli i granatu. W mniejszej wersji zegarka, w bikolorze, dostaniemy jeszcze złoty kolor kryształków dla prawdziwych koneserek błyskotek 🙂 Kolejną sprawą jest brak gratisowej bransoletki, która była świetnym dodatkiem przy dopełnieniu stylizacji. Czy nowe Festiny Swarovski są lepsze od poprzednich? To pytanie zostawiam już dla Was 🙂
Półka cenowa w tych modelach zaczyna się od 479 PLN za wersje stalowe, a za wersje w bikolorze musimy zapłacić 569 PLN. Jest to niewielka cena za fakt, że możemy poczuć się z tymi zegarkami jak prawdziwe gwiazdy 😉