W tym roku obchodzimy 10 rocznicę współpracy rajdowego kierowcy Krzysztofa Hołowczyca z marką Atlantic! Tak niepowtarzalne wydarzenie nie mogło obejść się bez odpowiedniej celebracji. Przy projektowaniu nowego modelu Atlantic Worldmaster Driver 777 brał udział sam Ambasador marki – Krzysztof Hołowczyc, co widać na pierwszy rzut oka po istotnych detalach wyróżniający ten model.
Jedną z najbardziej widocznych cech jest już sama nazwa. Z zegarka nurkowego powstał DRIVER, co bezapelacyjnie kojarzy się z samymi rajdami, ale jest również pierwszą taką niespodzianką w świecie zegarków, która łamie konwenanse w kwestii nazewnictwa – co oczywiście nie zaważyło na wodoszczelności i zegarek posiada klasę 20 barów. Kolejnymi ciekawymi elementami są tajemnicze cyfry „777” – jedna na godzinie siódmej, a kolejne przy numeracji limitacji. Otóż, cyfra „7” jest tą szczęśliwą dla Krzysztofa i to właśnie ona najbardziej wyróżnia się w całości tarczy. Następnym interesującym smaczkiem jest podpis Hołka na cyferblacie jak i na deklu, który również został ozdobiony siódemkami wraz z zarysem rajdowego samochodu.
Całość idealnie dopełnia nowa kolorystyka – piękny, głęboki, a zarazem sportowy kolor niebieski dodaje charakteru i daje poczuć ducha wyścigów rajdowych. Nie zapominajmy, że Ambasador marki, w mistrzostwach świata jeździł Subaru Imprezą WRC, a Subaru kojarzy się tylko z soczystym niebieskim kolorem.
Eleganckie pudełko sygnowane podpisem Ambasadora, zostało ozdobione karbonowymi wstawkami, które mają oddać lekkość jak i samą istotę sportów wyścigowych. Pasek dodany do zestawu idealnie pasuje do opakowania jak i samego charakteru zegarka – karbonowy wzór wykończony delikatną skórą i przeszyciem w kolorze niebieskim jak na elementach tarczy i przyciskach chronografu. Kolejnym ciekawym atutem jest dołączone narzędzie do wymiany bransolety. Teraz możesz wymienić bransoletę na pasek, kiedy tylko zechcesz.
Przechodzą do kwestii technicznych. Model limitacji pochodzi od klasycznego Divera Worldmaster 55470 i został wyposażony w mechanizm kwarcowy Ronda R5040B, który posiada funkcję stopera, gdzie możemy odmierzyć czas z dokładnością do 1/10 sec. oraz datownik „Grande Date”. Wodoszczelność zegarka, jak już wcześniej zostało wspomniane, posiada klasę 200m, co pozwala na swobodne nurkowanie z akwalungiem. Koronka dodatkowo została zabezpieczona i przyozdobiona sekstantem, który znajduje się również w logo marki.
Ozdobna luneta ze skalą minutową, substancja luminescencyjna naniesiona na najważniejsze elementy zegarka sprawiają, że odczytanie godziny i innych pomiarów będzie łatwiejsze niż kiedykolwiek. Całość zamyka sferyczne, szafirowe szkło osadzone w 44 mm kopercie ze stali szlachetnej. A wszystko to wszystko sygnowane najwyższą jakością SWISS MADE.
Zegarek jest prawdziwym rarytasem. Krzysztof jest znanym i uznanym kierowcą na całym świecie, więc limitacja tylko do 777 szt sprawia, że nie każdy będzie mógł nosić ten model, ale dzięki temu staje się tym samym jeszcze bardziej wyjątkowy. Ostatni numer 777, zarezerwowany został dla Krzysztofa Hołowczyca. Chcesz być jednym z nabywców? Zegarek można zamówić między innymi w salonach Doliński Watch Service bądź przez stronę internetową Dolinski.pl. Jak podaje producent, cena w dniu premiery będzie oscylować w granicach 3500 PLN.