Przygotowania do Dnia Ojca nie należą do najłatwiejszych. Jako, że na Dzień Matki mamy mnóstwo pomysłów, Dzień Dziecka nie sprawia nam też większych kłopotów, za to w Dniu Ojca wszystko zaczyna się komplikować. Oczywiście nie dla tego, że nie kochamy głowy naszej rodziny, powód wynika raczej z natury naszych Ojców, bo oni nigdy niczego nie potrzebują. Spróbujmy podpytać naszego tatę czy chciałby coś konkretnego dostać. Zazwyczaj otrzymujemy odpowiedź „Dziecko ja niczego nie potrzebuję, przecież wszystko mam„. Po uzyskaniu takiej odpowiedzi nie mamy wyjścia i zmuszeni jesteśmy przeprowadzić szybki research. Sprawdzamy, wyliczamy: krawat jest, pasek jest, portfel praktycznie nowy, wędka – nie przecież nasz tata nie łowi ryb, spinki do mankietów, nigdy ich nie lubił, może kapcie? Nie, zdecydowanie nie wypada w takie święto. Więc co?
Odpowiedź jest prosta – zegarek! Nie ma chyba mężczyzny, który nie nosi zegarka. Rzecz trwała, praktyczna i wyjątkowa. Dlaczego? Bo to jedyna konkretna i prestiżowa forma męskiej biżuterii. W kręgach biznesowych brak zegarka na nadgarstku często uważany jest za 'fopa’. Kiedy już ochłoniemy i wypoczniemy po intensywnych rozważaniach prezentowych, musimy odpowiedzieć sobie na kilka pytań niezbędnych do wyselekcjonowania najlepszego modelu.
- Jaki strój codzienny preferuje nasz rodzic?
- Jaki kolor tarczy posiada obecny zegarek?
- Jaki mechanizm ma jego czasomierz – kwarcowy czy mechaniczny?
- Obecny zegarek mocowany jest na pasku czy bransolecie?
- Jaki budżet jesteśmy w stanie przeznaczyć na prezent?
- Czy nasz tata otwarty jest na nowe wyzwania?
Kiedy odpowiemy sobie już na wszystkie pytania, zarysuje nam się obraz poszukiwanego egzemplarza.
Ze swojej strony postaram się podpowiedzieć i przedstawić takie modele czasomierzy, które zadowolą każdego tatę.
Nie będą to jednak propozycje podzielone stylami, będzie to super mix. Kto nie wierzy jak sprytnie można łączyć klasykę ze sportem zachowując przy tym smak i wyczucie zaraz przekona się, że to możliwe. Często spotykam się z krążącymi opiniami, że jeżeli coś jest do wszystkiego, to jest do niczego. Nie w przypadku zegarków.
Szwajcarska marka Atlantic, znana od ponad 120 lat, nadal ciesząca się niezmienną popularnością, to niespodzianka idealna na Dzień Ojca. Nasi rodzice, ojcowie, dziadkowie, niejednokrotnie darzą ją ogromnym sentymentem, a w niektórych rodzinach nie rzadko starsze modele Atlantica przechodzą z „dziada pradziada” jako sentymentalna pamiątka rodzinna.
Linia Atlantic SEAHUNTER udowadnia, że można wyglądać elegancko nosząc sportowy zegarek, jak i sportowo nosząc elegancki zegarek.
Nowoczesny czasomierz Atlantic SEAHUNTER 71365.11.65 pozytywnie zaskoczy naszego rodzica. Zamknięty w płaskiej kopercie, tylko 9 mm grubości, wykonanej w całości z tytanu, zapewni świetne doznania estetyczne i użytkowe. W całości antyalergiczny materiał, ultra lekki, odporny na jakąkolwiek korozję, czyni go zegarkiem na każdy dzień, okazję, a także warunki. Mechanizm kwarcowy Ronda 715 to sprawdzona precyzja i pewność dokładnych wskazań. Średnica koperty 43 mm umożliwiła umieszczenie cyferblatu gwarantującego swobodny odczyt czasu nawet z dużej odległości. Całość zamyka wysokiej jakości, odporne na zarysowania szkło szafirowe. Rzeczą, która z pewnością zostanie doceniona przez naszego tatę jest klasa wodoszczelności tego zegarka. 10 barów czyli 100 metrów, które pozwolą na swobodne pływanie i nurkowanie bez obawy o zalanie wnętrza mechanizmu. Ten model to światowy bestseller w marce Atlantic, co tylko potwierdza jak bardzo podoba się panom ten zegarek co z pewnością przełoży się na zadowolenie naszego taty. Grafitowe barwy i stonowana kolorystyka, to bezpieczne połączenie elegancji i klasycznych, ponadczasowych trendów.
Kolejny model marki Atlantic łączący w sobie cechy klasycznego zegarka z właściwościami sportowego czasomierza dla wymagających. Wywodzący się z kolekcji SEALINE masywny zegarek 62455.41.21 zdecydowanie przyciąga uwagę swoim gabarytem. Stalowa, solidna bransoleta z pełnymi ogniwami, w zamaskowany sposób przytwierdzona do koperty o średnicy 45 mm trzyma się pewnie i niezwykle stabilnie. Po nałożeniu na nadgarstek 171 gram zimnej stali od razu czujemy, że mamy do czynienia z zegarkiem wyjątkowym dla postawnych panów. Wyposażony w szwajcarski chronograf kwarcowy ETA G10.211 zapewnia doskonałą precyzję i funkcje stopera przydatne wszystkim, którzy lubią poranny jogging. Szkło szafirowe zabezpiecza elegancki, tym razem biały cyferblat z pokrytymi substancją luminescencyjną wskazówkami oraz indeksami, co znacząco poprawia komfort odczytu godziny w całkowitych ciemnościach. Atlantic Sealine 62455.41.21 to również szwajcarski bestseller, a zatem idealny pomysł na prezent.
Nie zapomnijcie o umieszczeniu na takim zegarku własnej sentencji. Nic tak nie podnosi wartości zegarka, jak osobisty przekaz od serca. Zegarki Atlantic są tak skonstruowane, że na każdym z nich jest idealna przestrzeń z tyłu koperty na wykonanie grawerunku. Dla taty z pewnością będzie to cenniejsze, niż jakiekolwiek, zaawansowana funkcja w zegarku.
